Górnik Zabrze handball

Lukas Morkovsky: "Mistrzostwa nauczyły mnie, że muszę dawać z siebie 120%"

30.01.2025

Po zakończeniu zmagań w Mistrzostwach Świata Lukas Morkovsky, reprezentant Czech, dołącza dziś do wspólnych treningów Górnika Zabrze. W wywiadzie opowiada o swoim występie, doświadczeniach z turnieju i planach na przyszłość.

Jak oceniasz występ reprezentacji Czech na Mistrzostwach Świata? Czy 19. miejsce to sukces, czy raczej czujecie niedosyt?

Myślę, że 19. miejsce jest dla nas bardzo dobrym wynikiem, biorąc pod uwagę okoliczności. W drużynie mieliśmy wiele kontuzji, zwłaszcza wśród doświadczonych zawodników, którzy byli kluczowi dla reprezentacji. Mimo to pokazaliśmy charakter i walczyliśmy do końca. Jednak nie da się ukryć, że czujemy lekki niedosyt – chcieliśmy wygrać więcej meczów. Ambicje zawsze są większe, ale cieszę się, że w tych warunkach daliśmy z siebie wszystko.

Jakie były wasze założenia przed turniejem?

Naszym głównym celem był awans z grupy, i to udało nam się osiągnąć. W grupie mieliśmy dwa remisy, które okazały się kluczowe. To były bardzo cenne punkty, które dały nam przepustkę dalej. Od początku mieliśmy nadzieję na awans i pokazaliśmy, że potrafimy walczyć o swoje.

Który mecz zapadł Ci w pamięć najbardziej i dlaczego?

Bez wątpienia był to mecz z Danią. Na trybunach zasiadło ponad 12 tysięcy kibiców, a atmosfera była niesamowita. To jedno z tych spotkań, które zapamiętam na całe życie. Rywalizacja z tak silną drużyną i w takiej atmosferze była wielkim doświadczeniem.

Spotkanie z Polską było kluczowe dla układu tabeli. Jakie były Twoje odczucia po tym meczu? Czy remis z Polską był sukcesem, czy mogliście sięgnąć po więcej?

To prawda, że mecz z Polską miał ogromne znaczenie. Żeby awansować, musieliśmy zdobyć co najmniej punkt, więc remis nas zadowalał. Był to bardzo wyrównany pojedynek, w którym równie dobrze mogliśmy wygrać, jak i przegrać. Ostatecznie cieszymy się, że udało się osiągnąć wynik dający nam awans.

W fazie głównej graliście z Tunezją, Włochami i Danią. Jak ocenisz te spotkania? Który z rywali sprawił wam największe trudności?

Każdy z tych meczów był trudny na swój sposób. Tunezja grała bardzo specyficznie – było dużo symulacji i prowokacji, co wprowadzało chaos. W meczu z Włochami zagraliśmy poniżej naszych możliwości – chcieliśmy wygrać, ale nic nam nie wychodziło. Z Danią, mimo porażki, zagraliśmy bardzo dobrze. To była przyjemność rywalizować z tak mocnym zespołem w niesamowitej atmosferze. Wynik nie był druzgocący, a Dania to jeden z faworytów turnieju.

Na swoim koncie zanotowałeś 19 bramek i 15 asyst. Czy czujesz, że w pełni pokazałeś swoje możliwości?

Uważam, że pokazałem, że potrafię grać na wysokim poziomie. Jednocześnie wiem, że stać mnie na więcej. Zdarzały mi się proste błędy, które nie powinny mieć miejsca na takim turnieju. Jestem jednak zadowolony, że grałem regularnie – 50 minut na mecz to dla mnie duże wyróżnienie i dowód zaufania od trenera.

Gra w turnieju tej rangi to ogromne doświadczenie. Czego nauczyły Cię te mistrzostwa?

Te mistrzostwa były dla mnie wielką lekcją. Zrozumiałem, że muszę jeszcze więcej pracować nad sobą. Na tym poziomie nie ma słabych zawodników – każdy jest jednym z najlepszych w swoim kraju. To motywuje mnie do jeszcze większego wysiłku na treningach i w przygotowaniach. Chcę dawać z siebie nie 110%, a 120%.

Jak wyglądały kulisy waszego pobytu na mistrzostwach? Czy mieliście czas na integrację, czy turniej był przede wszystkim skupiony na rywalizacji?

Między meczami mieliśmy treningi i czas na regenerację – masaże, rehabilitację i odpoczynek. Czasu na integrację było niewiele, ale udało nam się spędzić trochę chwil razem, choćby grając w karty. Jednak większość energii koncentrowaliśmy na odpoczynku i przygotowaniach do kolejnych spotkań.

Już dziś dołączasz do treningów Górnika Zabrze. Jakie masz cele na nadchodzące tygodnie?

Chcę szybko wejść w rytm treningowy i pomóc drużynie w osiąganiu dobrych wyników. Mam nadzieję, że doświadczenie z mistrzostw będzie moim atutem, który wykorzystam na parkietach ORLEN Superligi. Jestem gotowy na ciężką pracę i walkę o każdy punkt dla Trójkolorowych!

 

 

Po zakończonym turnieju, w którym reprezentacja Czech uplasowała się na 19. miejscu, Lukas Morkovsky ponownie dołącza do drużyny Trójkolorowych. Kibice Górnika Zabrze z pewnością nie mogą doczekać się jego powrotu na parkiet. Jego postawa podczas Mistrzostw Świata zasługuje na uznanie a Lukas Morkovsky sam przyznaje, że turniej dał mu ogromne doświadczenie i dodatkową motywację do pracy: "Muszę dawać z siebie nie 110%, a 120%".

Już niebawem znów będziemy mogli oglądać go w barwach Trójkolorowych, gdzie na pewno wykorzysta swoje doświadczenia z rywalizacji z najlepszymi na świecie. Witaj z powrotem, Lukas, i gratulujemy udanego występu na Mistrzostwach Świata!

Sklep

Wybrane gadżety z naszego sklepu

Breloki drewniane

Breloki drewniane

Cena: 10,00 - 12,00
Klaskacze

Klaskacze

Cena: 8,00
Szalik kibica

Szalik kibica

Cena: 45,00
Pełna oferta

Kontakt

Górnik Zabrze - herb
Górnik Zabrze Piłka Ręczna Spółka Akcyjna

 41-800 Zabrze, ul. Wolności 406
 +48 664 099 466
 sekretariat@handballzabrze.pl
 Sekretariat czynny pn-pt 8.00 – 16.00

 Polityka prywatności
 Dla mediów
 Regulamin masowej imprezy sportowej
 Protokół sanitarno-epidemilogiczny Superliga

Dariusz Czernik
Dariusz Czernik
Dyrektor Klubu

 +48 664 099 466
 czernik@handballzabrze.pl

 

Dominik Zawadzki
Rzecznik Prasowy
Specjalista ds. social media

 +48 512 543 124
 zawadzki@handballzabrze.pl

 

Natalia Skrzydlewska
Natalia Skrzydlewska
Specjalista ds. marketingu

 +48 664 099 466
 marketing@handballzabrze.pl